Polpak

piątek, 13 września 2013

Kolumny AudioSolutions Rhapsody 80










Wstęp
Świat ciągle zmniejsza się, kurczy - staje się globalną wioską. Dziś nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że można produkować coś świetnego, nietypowego na peryferiach, obrzeżach kontynentu, a sprzedawać to na całym świecie. Bowiem istnieje coś takiego jak Sieć, czyli Internet szczelnie oplatający całą kulę ziemską swoimi ramionami. Dlatego obecnie w audio-stereo, wystarczy mieć odpowiednie umiejętności techniczne, zdolności inżynierskie i wyobraźnię, aby móc zawojować świat. Taką drogą poszedł pan Dejans Dobrins - konstruktor serbskiej firmy Dayens, schowanej gdzieś na pograniczu serbsko-chorwackim; podobnie pan Igor Levin z bułgarskiej manufaktury Antelope, czy estońskie przedsiębiorstwo Estelon z Tallina i wiele innych. Wszystkie je łączy innowacyjny poziom produkowanych sprzętów, niebanalny design oraz wyborny dźwięk światowej jakości. A także fakt, że pomimo, że wytwarzane są poza głównym (w sensie geograficznym) centrum aglomeracji Europy, to dostępne na całym świecie, uznane przez melomanów, chwalone przez recenzentów.

Nie inaczej jest z manufakturą AudioSolutions, która wytwarza doskonałe kolumny głośnikowe daleko od centrum Europy (w tradycyjnym przekonaniu), w miejscu mało kojarzącym się  z audio-stereo - bowiem jest to Litwa, a konkretnie Wilno. A jednak, to właśnie tam „wykiełkował” niepospolity talent inżynieryjno-elektroniczny, nietuzinkowe umiejętności konstruktorskie pana Giedyminasa Gaidelisa , czyli właściciela AudioSolutions, które zaowocowały referencyjnym dźwiękiem produktów niezwłocznie dostrzeżonymi przez świat fascynatów audio-stereo.

AudioSolutions
Jak już wspomniałem, jest to firma mieszcząca się w Wilnie, czyli stolicy naszego północno-wschodniego sąsiada – Litwy. Jak można przeczytać na firmowej stronie (TU), przygoda z konstruowaniem kolumn przez pana Giedyminasa Gaidelisa zaczęła się zimą 2003 roku, czyli prawie równe 10 lat temu. Pierwotną inspiracją była po prostu ciekawość zagadnienia reprodukcji dźwięku przez kolumny głośnikowe. Po zbudowaniu pierwszej pary, pan Gaidealis skonstatował, że konstruowanie kolumn stoi na pograniczu techniki, nauki i sztuki, co wyzwoliło energię, która napędzała go przez kolejnych 8 lat do dalszej twórczej pracy, poszukiwania dźwięku idealnego. Przez te lata wypróbował rozmaite obudowy, zwrotnice, projektował głośniki – mówiąc krótko, doświadczalnie poszukiwał dobrego brzmienia hi-fi. Po wielu eksperymentach i kolejnych etapach przybliżeń do doskonałości, w 2011 roku pan Giedyminas zarejestrował nareszcie firmę AudioSolutions, której motto stało się wyrażenie: „The Art and Science of Speakers Engineering”, czyli w przybliżeniu po polsku - „Nauka i sztuka konstruowania głośników”.

AudioSolutions oferuje dwie główne serie kolumn: Euphony Line oraz Rhapsody Line. Kolekcja Euphony to monitory o symbolu 40 oraz podłogówki 50, 90 i 140. Jest tu jescze kolumna centralna Euphony C. Natomiast wyższa seria Rhapsody obejmuje monitory 60 oraz głosniki podłogowe 80, 130 i flagowe 200. Tu także jest kolumna centralna - Rhapsody C. Jak widać, systematyka jest prosta i logiczna.
Warto podkreślić, że przez te 2-3 lata istnienia manufaktury AudioSolutions, jej kolumnami zdążyło się zachwycić kilka osób uznawanych za guru w dziedzinie audio-stereo. Myślę tu głownie o redaktorach prestiżowego czasopisma 6moons, czyli o Srajanie Ebaenie oraz o holenderskim duecie recenzenckim (i małżeństwie) Marja & Henk. Srajan Ebaen tak bardzo zachwycił się dźwiękiem modelu Euphony 200 podczas ich testowania, że zamówił w AudioSoluttions parę w białym wykończeniu jako stałe wyposażenie redakcji (zobacz TUTAJ).

Kolumny AudioSolution mają sporą sieć dystrybucyjną obejmującą kilka kontynentów, choć główny rynek zbytu to Europa. Manufaktura ma, póki co, ograniczone moce produkcyjne, dlatego dalszy rozwój będzie uwarunkowany ilościowym zwiększeniem zdolności wytwarzania kolumn. Na razie są to produkty oferowane w krótkich seriach, a przez to ekskluzywne. Na szczęście od niedawna jest polski dystrybutor – to firma Premium Sound z Gdańska. Dzięki temu, do tzw. redakcji „Stereo i Kolorowo – Underground” dotarły egzemplarze Rhapsody 80.

Budowa i wrażenia ogólne
Kolumny przychodzą w dwóch osobnych kartonach – są w nich zapakowane idealnie. Góra i spód kolumn spoczywają w styropianowych formach, dodatkowo opakowanych w sztywny karton. Wyjęcie Rhapsody 80 i ustawienie ich na podłożu nie jest skomplikowane, ani, wbrew pozorom (duża masa 25 kg), nie jest dużym wysiłkiem. Po wypakowaniu kolumn, należy przykręcić do nich cokoły, a potem kolce: parę wysokich na przód cokołów i jeden krótki z tyłu. Dzięki takiemu zabiegowi głośniki stoją przechylone lekko do tyłu, co ma uzasadnienie akustyczne – przetworniki w taki sposób są umieszczone na jednej, pionowej linii, co zmniejsza opóźnienia czasowe.

Na froncie, na górze umieszczono 2,5 mm jedwabną kopułkę oraz poniżej, dwa 15 cm polipropylenowe  membrany głośników średnio-niskotonowych. Pod nimi znajduje się wkręcany, metalowy cylinder bass-refleksu. Na spodzie frontów przykręcono tabliczkę z logo „AudioSolutions”. Głośniki i tuba bass-refleksu wraz z logo znajdują się na czarnej wstawce, wmontowanej w przednią ściankę. Ta czerń dobrze koresponduje z czernią cokołów oraz góry kolumn, a także tyłu. Pozostała część Rhapsody 80 pokryta jest drewnianym fornirem. Ale jakim! – perfekcyjnym jakościowo i tak samo położonym, dopasowanym. Świetna robota.

Jak widać na zdjęciach, przekrój poprzeczny kolumn to wydłużony trójkąt, którego krótszy rant to front, dwie wydłużone krawędzie to boki, a wąski ich styk – tył. Z tyłu zaś znajdują się pojedyncze terminale głośnikowe (ładne i solidne) oraz tabliczka znamionowa z wytłoczeniem „Hand made in Lithuania”.

Litewskie skrzynie, mimo że są dość sporych gabarytów (1000 mm x 212 mm x 483 mm - W x S x G) to smukłe i proporcjonalne. Mają wzornictwo nieco przywodzące skojarzenia z kultowymi Sonus Faber. 

Rhapsody 80 to piękne kolumny – na żywo wyglądają rewelacyjnie, zdjęcia odzwierciedlają jedynie części ich urody. Trzeba dodać, że możliwy jest wybór okleiny w kilku wariantach – dostępne jest także białe wykończenie.

Giedyminas Gaidelis w towarzystwie przedmiotowych kolumn Rhapsody 80 (zdjęcie  z Facebook)



Rhapsody 80 stoją na cokołach, w które wkręcane są 3. kolce - dwa wysokie i jeden krótki 



Dzięki powyższemu rozmieszczeniu kolców, kolumny są odchylone do tyłu, co zapewnia zgodność liniową głośników - ich równomierne opóźnienie czasowe


Przekrój poprzeczny kolumn ma kształt wyoblonego po bokach trójkąta


Stolarka kolumn stoi na referencyjnym poziomie


Pojedyncze terminale głośnikowe 

"Hand made in Lithuania"



AudioSolutions Rhapsody 80 w towarzystwie Gradient Helsinki 1.5

Rzut ogólny pomieszczenia odsłuchowego - słuchamy!

Dźwięk
Bez zbędnych wstępów, od razu napiszę, że AudioSolutions Rhapsody 80 grają wspaniale. Jest to dźwięk nieprawdopodobnie masywny, ekspansywny – namacalny. Istna ściana dźwięku – można poczuć się jak na realnym koncercie i to siedząc w pierwszych rzędach, blisko sceny. Jest to przekaz wyrafinowany, ze wspaniałym polotem tonalnym – nie jest to jakaś prymitywna (i nachalna), za przeproszeniem – rąbanka, a cudownie dynamiczny i eufoniczny dźwięk, który nie tylko jest gęsty i wręcz lepki od nut, ale niosący bardzo dużo informacji o nagraniach, odkrywający ocean głębi szczegółów tła, śródpola i frontu przestrzeni. Brzmienie jest potoczyste, mocne – wiarygodne. Co istotne, kolumny mimo, że duże gabarytowo, to całkowicie niknące w pomieszczeniu – dźwięk bezproblemowo odrywa się od krawędzi skrzynek. Zapewnia perfekcyjną stereofonię – jak dobre monitory.

Odpowiedź impulsowa jest znakomita – litewskie skrzynki bardzo szybko i efektywnie oddają nagłe skoki głośności, a także wygaszają poszczególne dźwięki. Słychać to szczególnie przy intensywnych partiach nagrań – na przykład solówkach gitarowych, popisach perkusyjnych, czy głośnych uderzeniach w bęben. Warto podkreślić, że dzięki temu uderzenia w blachy są niezwykle przekonujące realizmem, można poczuć ich prawdziwy ciężar właściwy. Podobnie jest z narastaniem głośności śpiewu – uszy melomana swobodnie śledzą linię melodyjną, wsłuchują się w teksturę wokalu, bo tu wszystko idealnie słuchać. Co istotne, wszelkie dźwięki instrumentów, ich obrys w przestrzeni jest wyraźny i z dobrze smużącymi wybrzmieniami, czyli zostawiającymi za sobą ślad, odcisk na tle.

Dla porządku rzeczy napiszę, że średnica jest genialnie zróżnicowana, niskie tony żywe, sprężyste i zdyscyplinowane, a soprany bogate, napowietrzone szczegółami, lecz nie atakujące nachalnością. I to tyle, bo gdybym miał rozbudować wcześniejsze zdanie, to musiałbym w zasadzie powtarzać je różnymi innymi określeniami. Proszę uwierzyć, że dźwięk jest tu doskonale harmonijny - fantastycznie skonstruowany.

Zauważyłem, że podczas słuchania na AudioSolutions Rhapsody 80 dźwięk jest obiektywnie głośniejszy i intensywniejszy niż przy zastosowaniu innych kolumn. Bo kiedy podłączałem po kolei trzy pary głośników do wzmacniacza Hegel H100, przy poziomie 30 (na skali wyświetlacza) litewskie skrzynie bardzo głośno grały – tu natężenie było bliskie koncertowego. Przy podłączeniu kolumn Vienna Acoustics Mozart Grand,aby uzyskać podobną głośność należało pogłośnić wzmacniacz na poziom 35, a przy głośnikach Gradient Helskinki 1.5 – nawet do około 40-45. Rhapsody 80 osiągają wysokie stany głośności lekko i całkowicie bezproblemowo – one po prostu lubią grać, przekazywać muzykę w sposób swobodnie i całościowo. Holistycznie.

AudioSolutions Rhapsody 80 sprawiły, że norweski wzmacniacz Hegel H100 otrzymał „drugie życie”, bo bardzo zgrał się z litewskimi skrzyniami – wydaje się, że oba te urządzenia wchodzą ze sobą w pozytywną i twórczą synergię. Kooperacja ta powoduje, iż każdy z nich wspólnie reprodukując muzykę, robi to znacznie lepiej niż w pojedynkę. Tak mi się wydaje.

Konkluzja
Piszącego te słowa, Rhapsody 80 autentycznie zachwyciły, a nawet uwiodły – dawno nie słyszałem tak eufonicznych, tak komplementarnych, tak doskonale muzykalnych kolumn; tak skończonych pod względem dojrzałości dźwięku, nasycenia nutami oraz jego wyrafinowanej pełnej i plastycznej struktury. Znam kilka par kolumn, które zapewniają podobny poziom jakościowy dźwięku – jednak są one sporo droższe od powyżej opisywanych, bo osiągają pułap 25 000 złoty a nawet wyższy, zamiast 17 500 złoty, jakie trzeba zapłacić w Polsce za AudioSolutions Rhapsody 80.

Zastanawiam się, jak grają wyższe modele Rhapsody 130 i 200, skoro model 80 już tak dobrze wypada w odsłuchach? Na pewno moje dalsze eksploracje będą zmierzały w stronę kolejnych egzemplarzy AudioSolutions.

Z całego serca polecam posłuchać AudioSolutions Rhapsody 80, bo oferują one dźwięk, który dotyka istoty muzyki – który wiernie i totalnie oddaje sens i ideę audiofilizmu. Zapewniają czystą radość słuchania płyt, pełnię wrażeń sonicznych, czyli to, o co naprawdę chodzi w dziedzinie audio-stereo. 

Bezwarunkowa rekomendacja!

Dane techniczne
Dostępne na stronie polskiego dystrybutora, firmy Premium Sound TUTAJ.

Link na stronę AudioSolutions TUTAJ.

Sprzęt używany podczas testu
Wzmacniacze: Hegel H100 (test TU), a także komplet przedwzmacniacza i dwóch monofonicznych końcówek mocy Rotel RC-03/Rotel RB-03/Rotel RB-03.
Kolumny: Gradient Helsinki 1.5, Vienna Acoustics Mozart Grand, Pylon Topaz 15 (test TU), Studio16 Hertz Canto Two (test TU), Rega RS1 (test TU) i Usher S-520.
Okablowanie: Audiomica Laboratory w tym seria Pirop Reference (test TU), DC-Components (test TU) i Nameless (test TU).
Źródła cyfrowe: odtwarzacz Musical Fidelity A1 CD-PRO, iPad 3 Apple (test TU) oraz NuForce Air DAC (test TU).
Źródła analogowe: gramofon Clearaudio Emotion wraz z przedwzmacniaczem Ri-Audio PH-1 (test TU), a także magnetofon Nakamichi Cassette Deck 1 (test TU).
Akcesoria: panele akustyczne Vicoustic Wave Wood (10. sztuk) na ścianach (test TU), podstawa antywibracyjna Rogoz-Audio 3SG40 (test TU) pod gramofonem, stopy antywibracyjne BW40 Rogoz-Audio (test TU) pod wzmacniaczem oraz zatyczki do gniazd RCA Sevenrods Dust Caps RCA (test TU), a także reduktor zakłóceń sieci elektrycznej DC-Blocker DCB1 firmy Tomanek (test TU).

Kolumny AudioSolutions Rhapsody 80 zostały wypożyczone od polskiego dystrybutora marki – firmy Premium Sound z Gdańska.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację