Polpak

sobota, 16 kwietnia 2016

Filtr sieciowy Xindak XF-2000E - zapowiedź testu

Niedawno pojawił się kolejny nowy przybysz w Stereo i Kolorowo. Tym razem po licznych testach kolumn głośnikowych, słuchawek i przewodów, przyszedł czas na akcesorium przeznaczone do zasilania systemu audio hi-fi. Poprosiłem polskiego dystrybutora Polpak z Warszawy o udostępnienie filtra sieciowego Xindak XF-2000E, albowiem urządzenie to zwróciło moją uwagę ciekawymi rozwiązaniami technicznymi i solidną budową przy równolegle racjonalnej cenie. Warto podkreślić, że obudowa filtra zbudowana jest z grubego aluminium, a sam filtr pierwszorzędnie wykonany. XF-2000E zawiera aż osiem gniazd typu Shuko zamykane klapką, podzielone na cztery sekcje: źródła sygnału, niewielkie analogowe urządzenia (np. gramofon), urządzenia cyfrowe i wzmacniacze/końcówki mocy. Układ wejściowy wyposażony jest w wazystory, następnie znajduje się grupa dławików i kondensatorów, a potem tranzystor separujący i znowu grupa dławików i kondensatorów. Bardzo zaawansowana konstrukcja wewnętrzna, jakiej nie powstydziłyby się najbardziej renomowane firmy typu Furutech, ISOL-8, czy Oyaide.

Najpierw listwę sieciową Xindak kablem KBL Fluid przyłączyłem do ściennego gniazda zasilającego. Następnie do XF-2000E, za pośrednictwem przewodów zasilających AirTech i Perkune Audiophile Cables, podłączyłem tranzystorowy wzmacniacz zintegrowany Musical Fidelity M6si i lampowy Cayin CS-55 A, a także przedwzmacniacz gramofonowy Trilogy 906. Do listwy przyłączyłem również gramofon Nottingham Analogue Horizon (z wkładką Ortofon 2M Black). System gra wyczuwalnie lepiej! Zapraszam do lektury testu Xindak XF-2000E za kilkanaście dni.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz będzie oczekiwać na moderację